Wielkie emocje i podział punktów w Zagrzebiu. Industria Kielce nie wykorzystała szansy na zwycięstwo w samej końcówce

HC Zagrzeb - Industria Kielce 22:22 (11:10)
Industria: Wolff, Wałach - Nahi 2, Wiaderny 1, Sićko 1, Gębala, D. Dujszebajew 4, Olejniczak 2, Karacić 3, Tharstarson, A. Dujszebajew 2, Paczkowski 1, Kounkoud 2, Karaliok 1, Tournat 3.
Zagrzeb: Mandić, Panjtar – Kos 5, Cavar, Walczak 3, Faljić, Klarica 3, Gojun, Srna 3, Sirotić, Cupić 3, Dibirov 3, Kavcić 1, Glavasz, Morales 1, Suholeżnik

Dla Industrii Kielce był to pierwszy mecz po powrocie z turnieju IHF Super Globe, który odbył się w arabskim Dammam. Mistrzowie Polski wrócili do kraju bez medalu, zajmując w końcowym rozrachunku czwartą pozycję. Nie mieli dużo czasu na regenerację, bo już po paru dniach czekała ich podróż do Zagrzebia. Miejscowy zespół ze stolicy Chorwacji potrafił postawić się u siebie wyżej notowanym rywalom. Pokonał norweskie Kolstad 31:20, czy podzielili się punktami z Aalborgiem 30:30. Gospodarzy w czwartkowym meczu nie poprowadził pierwszy szkoleniowiec drużyny – Nenad Sostarić, który zmaga się z bólem kręgosłupa. Na ławce trenerskiej zastąpił go Andrij Nikolić.

Do Zagrzebia nie poleciał Arkadiusz Moryto. Prawoskrzydłowy zmaga się z urazem chrząstki głowy kości ramiennej. Będzie pauzował 10 dni, a następnie przejdzie kolejne badania, które odpowiedzą czy jest w stanie wrócić do treningów.

Industria Kielce źle rozpoczęła zmagania w Zagrzebiu. Już po paru minutach przegrywała 3:7. Szwankowała skuteczność, a gospodarze korzystali z dobrej defensywy, napędzając szybkie ataki. Szybko musiał reagować Talant Dujszebajew, który już w 12 minucie poprosił o czas. Od tego momentu gra jego drużyny uległa poprawie. Mistrzowie Polski mozolnie odrabiali straty. W 23 minucie świetny blok w obronie zaliczył Tomasz Gębala. Piłkę zebrał Benoit Kounkoud i doprowadził do remisu. W końcówce pierwszej połowy kielczanie mieli szansę, by wyjść na prowadzenie, ale świetny mecz w bramce rozgrywał Matej Mandić, który do przerwy zanotował 57% skutecznych obron. Ostatecznie to gospodarze zeszli do szatni z jednobramkową zaliczką.

W drugiej połowie Industria Kielce musiała gonić wynik. Coraz śmielej w ataku zespołu z Zagrzebia radził sobie Milos Kos, który zakończył mecz z 5 bramkami. Mistrzowie Polski doskakiwali do rywala na remis, by chwilę później znów przegrywać 1-2 golami. Dobry mecz zaliczył Andreas Wolff, który w 45 minucie odbił próbę Timura Dibirova. Do pustej bramki trafił Kounkoud i tablica wyników wskazywała rezultat 17:17. Pięć minut przed końcem spotkania Ivan Cupić zdobył gola z rzutu karnego, a jego drużyna prowadziła 21:19. O czas poprosił Talant Dujszebajew. Zaraz po nim trafienie zaliczył Daniel Dujszebajew. Kielczanie zaczęli bronić wyżej, aktywniej. Wysunięty w defensywie był Kounkoud, który przeszkadzał rywalom w konstrukcji ataku. W efekcie Industria Kielce doprowadziła do remisu 22:22 za sprawą Nicolasa Tournat. Później znów świetnie w defensywie zagrali mistrzowie Polski i przechwycili piłkę. Na zegarze zostało 18 sekund. Talant Dujszebajew wziął czas, po którym na sytuację ze skrzydła został wyprowadzony Dylan Nahi. Niestety kąt był zbyt duży i bramkarz skutecznie interweniował.

Kolejne spotkanie Industrii Kielce odbędzie się w sobotę, 18 listopada, o godzinie 18. Rywalem będzie Zepter KPR Legionowo w ORLEN Superlidze.

Wyniki pozostałych spotkań 7. kolejki grupy A:
THW Kiel - Aalborg Handball 18:27 (6:11)
Pick Szeged - Eurofarm Pelister 34:26 (18:19)
Kolstad Handball - PSG Handball 36:31 (14:16)

Tabela grupy A:
1. THW Kiel 7 10 5-0-2 205-195
2. Aalborg Handball 7 9 4-1-2 213-194
3. Kolstad Handball 7 8 4-0-3 213-197
4. PSG Handball 7 8 4-0-3 218-216
5. Industria Kielce 7 8 3-2-2 197-198
6. Pick Szeged 7 7 3-1-3 207-209
7. HC Zagrzeb 7 6 2-2-3 190-182
8. Eurofarm Pelister 7 0 0-0-7 156-208

Zobacz zapis relacji live z meczu Industrii Kielce z HC Zagrzeb: