MKTG Sportowy i Gol - pasek na kartach artykułów

Xavi wskazał następcę Lewandowskiego w Barcelonie i zapłacił za to dymisją

Jacek Kmiecik
Jacek Kmiecik
EPA/PAP
Były trener FC Barcelony Xavi Alonso chciał, aby „Blaugrana” zastąpiła Roberta Lewandowskiego Artemem Dowbykiem. W trakcie miniongo sezonu Xavi zaczął myśleć, że w przyszłym sezonie będzie potrzebował innego typu środkowego napastnika i poinformował o tym klub – ujawnił kataloński „Sport”.

Problem w tym, że agentem Roberta Lewandowskiego jest Pini Zahavi, który z kolei przyjaźni się z prezesem Barcelony Joana Laportą i cieszy się z tego tytułu wielkimi wpływami w „Blaugranie”. Dyrektorowi sportowemu Deco ponoć rónież nie podobał się pomysł rozstania z „Lewym” przez wygaśnięciem kontraktu. Tym samym żądanie Xaviego nie mogło zostać spełnione.

Xavi chciał zamienić Lewandowskiego na Dowbyka

Mimo to trener ocenił możliwości wzmocnienia składu. Wyróżnił Artema Dowbyka, który w ubiegłej kampanii strzelił 24 gole dla Girony w LaLiga i zdobył Trofeo Pichichi, czyli najgrodę dla najlepszego strzelca ligi hiszpańskiej.

Zaproszenie 26-letniego reprezentanta Ukrainy było jednak dla Xaviego nierealnym marzeniem, bowiem 35-letni Lewandowski także nie miał zamiaru odchodzić z Barcelony latem tego roku.

Xavi więc chęć zmiany Lewandowskiego na Dowbyka przypłacił dymisją i opuścił Barcę wraz z końcem sezonu. Trenerem drużyny był Niemiec Hansi Flick, który wcześniej współpracował z Lewandowskim w Bayernie Monachium i którego agentem jest Zahavi.

Dyrektor Deco uważał, że Xavi ma za duży wpływ na transfery

Deco nie podobała się też bliska współpraca Xaviego z byłym dyrekorem „Blaugranie” Mateu Alemanym, który opuścił klub we wrześniu. W szczególności Deco był niezadowolony, że Alemany bez jego wiedzy prowadził negocjacje z Villarrealem w sprawie podpisania kontraktu z prawym obrońcą Argentyńczykiem polskiego pochodzenia Juanem Foythem.

Deco starał się ograniczyć wpływ sztabu trenerskiego na transfery Barcelony – nawoływał do centralizacji wszelkich negocjacji i zabraniał bezpośredniego kontaktu z zawodnikami. Ponadto dyrektor sportowy Barcy uznał żądania Xaviego dotyczące wzmocnienia składu za niemożliwe ze względu na problemy finansowe klubu. Po majowej porażce z Gironą Deco wraz z kilkoma doradcami dał jasno do zrozumienia Laporcie, że ​​klub potrzebuje zmiany trenera.

Głównym celem transferowym Barcelony jest Nico Williams

Głównym celem transferowym Barcelony jest teraz 21-letni skrzydłowy Athletic Bilbao Nico Williams. Deco skontaktował się już z agentem zawodnika i powiedział, że „zrobi wszystko, co w jego mocy”, aby sfinalizować transakcję.

Zarząd Barcelony jest gotowy zaoferować za Nico kwotę wyższą 50-60 mln euro niż przewidziana w klauzuli rekompensaty, aby Athletic zgodził się podzielić ją na kilka transz. Jeśli ten schemat nie będzie odpowiadał Baskom, Katalończycy będą starali się pozyskać zawodnika latem, płacąc za jego transfer jednorazowo.

W tym sezonie Nico Williams rozegrał 37 meczów, strzelił 8 goli i zaliczył 17 asyst.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Grosicki kończy karierę, Polacy przed Francją czyli STUDIO EURO odc.5

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na sportowy24.pl Sportowy 24