MKTG Sportowy i Gol - pasek na kartach artykułów

Były trener Świątek Piotr Sierzputowski wróży Idze supremację na mączce i szlifuje nowy polski tenisowy diament Tomasza Barkietę

OPRAC.:
Jacek Kmiecik
Jacek Kmiecik
Trener Piotr Sierzputowski ze swoją pierwszym tenisowym brylantem Igą Świątek
Trener Piotr Sierzputowski ze swoją pierwszym tenisowym brylantem Igą Świątek Sylwia Dąbrowa
Dwa polskie finały odbędą się dzisiaj w turnieju French Open. Po raz czwarty o tytuł w grze pojedyńczej kobiet zagra Iga Świątek. Mistrzem wśród juniorów może zostać Tomasz Barkieta. Trener Piotr Sierzputowski łączy obie postacie. Wierzy, że Iga zostanie najlepszą tenisistką w historii dyscypliny.

Mecz Świątek z Gauff nie był przedwczesnym finałem

Iga Świątek miała w tym turnieju trudne momenty. Najtrudniejsze w drugiej rundzie, gdy w trzecim secie odrobiła potężne straty z Naomi Osaką i fenomenalną końcówką meczu zdołała awansować do dalszej fazy. Gdy w ćwierćfinałach odpadły Aryna Sabalenka i Jelena Rybakina, mecz Świątek z Cori Gauf był określony przedwczesnym finałem. Polka wygrała pewnie 6:2, 6:4.

– Nie uniknęła błędów, ale nie nazywałbym tego meczu przedwczesnym finałem. Finał się zdarzy w sobotę. To zupełnie inny mecz

– uważa Piotr Sierzputowski, były trener Świątek.

W finale z Paolinii 70 procent szans na wygraną Świątek

Rywalką najlepszej rakiety świata będzie Włoszka z polskimi korzeniami Jasmine Paolini. 28-letnia tenisistka dwukrotnie mierzyła się ze Świątek i ugrała raptem 6 gemów. W obu pojedynkach po 3. To raszynianka jest murowaną faworytką finału.

– Dla mnie każdy mecz tenisowy jest jak rzut monetą. Obie rywalki mają po 50 procent szans na wygraną, ale Iga ma w ręku trzecią stronę monety. To oznacza, że jej przewaga rośnie do 70 procent. Oczywiście, może się trafić słabszy dzień, ale nie sądzę. Z kolei Paolini tym turniejem przekonuje, jak ważna jest ciężka, regularna praca. Ona, mając 28 lat, po tym turnieju sięgnie swojego najwyższego miejsca w rankingu WTA. Poza tym to fajne wydarzenie, że zagrają w finale, gdy Jasmine ma tyle wspólnego z Polską

– komentuje Sierzputowski.

Roland Garros jest naturalnym środowiskiem Świątek

Polka staje przed szansą czwartego triumfu w Paryżu. Mając 23 lata może spokojnie myśleć o równaniu się z osiągnięciami Rafaela Nadala, który w karierze wygrał 14 razy turniej na paryskiej mączce. Tym bardziej, że Świątek nie ukrywa swej fascynacji Nadalem.

– Myślę, że nie Nadal, a Margaret Court czy Novak Djoković mogą być wyznacznikami osiągnięć, które Iga może pokonać. Paryż jest naturalnym środowiskiem Polki, ale ona potrafi doskonale zagrać wszędzie, aktualnie tylko ciut gorzej na trawie, ale mam wrażenie, że to się niedługo zmieni

– uważa Sierzputowski.

Dla Barkiety najważniejsze są rozwój i sukcesy w dorosłym tenisie

Były szkoleniowiec Świątek w Paryżu przeżywa swoje chwile triumfu, bo jego nowy podopieczny Tomasz Barkieta zagra w finale rozgrywek juniorskich. Jego rywalem będzie Amerykanin Kaylan Bigun. W piątek 17-letni Polak pokonał Włocha Lorenzo Carboniego w trwającym prawie trzy godziny meczu 7:6 (7-3), 4:6, 7:6 (10-4).

– Tomek ten mecz wygrał mentalnie, ale i fizycznie. Kiedy Włocha łapały skurcze, Tomek znajdował w sobie odrobinę więcej siły i walczył o każdy punkt. Oczywiście chciałbym, by wygrał ten turniej, ale nie to jest najważniejsze. Oczywiście fajny puchar może mieć na półce i duży prestiż, ale ważniejsza jest przyszłość. Faktem jest, że w dorosłym tenisie znacznie częściej triumfatorzy Wielkich Szlemów osiągają sukcesy, niż ci, którzy ich nie wygrali. Jednak celem jest przede wszystkim rozwój tego chłopaka i sprawienie, by niedługo osiągał sukcesy w dorosłym tenisie

– twierdzi Sierzputowski.(PAP)

Finał Świątek – Paolini. Gdzie i o której obejrzeć?

Finał French Open 2024 Iga Świątek (1. WTA, Polska) – Jasmine Paolini (15. WTA, Włochy) odbędzie się dzisiaj, to jest w sobotę 8 czewrwca na korcie centralnym Rolnad – Garros Court Philippe Chatrier o godzinie 15.00. Transmisję będzie można obejrzeć na Eurosporcie 1 oraz w Eurosport Extra na Playerze. Stawką jest tytuł mistrzyni Francji oraz 2,4 miliona euro nagrody głównej, finalistka otrzyma 1,2 mln euro.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Grosicki kończy karierę, Polacy przed Francją czyli STUDIO EURO odc.5

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na sportowy24.pl Sportowy 24