Corotop Gwardia Opole uległa po rzutach karnych Zagłębiu Lubin. Ta porażka może ją drogo kosztować

Wiktor Gumiński
Wiktor Gumiński
Corotop Gwardia Opole - Zagłębie Lubin 26:26, karne 1:3
Corotop Gwardia Opole - Zagłębie Lubin 26:26, karne 1:3 Wiktor Gumiński
Nie będą miło wspominać spotkania 24. kolejki Orlen Superligi piłkarze ręczni Corotopu Gwardii Opole. Przed własną publicznością nie sprostali bowiem niżej notowanemu Zagłębiu Lubin, ulegając mu po rzutach karnych. To niepowodzenie może mieć poważne konsekwencje w kontekście awansu opolan do fazy play-off.

Końcowe rozstrzygnięcie śmiało należy uznać za niespodziankę. Po pierwsze bowiem, Gwardia przed rozpoczęciem meczu miała na koncie aż o 10 punktów więcej niż Zagłębie. Po drugie, ekipa z Opola w tym sezonie wcześniej naprawdę dobrze spisywała się we własnej hali. To właśnie w Stegu Arenie wywalczyła zdecydowaną większość z 28 punktów, które po 23 seriach gier pozwalały jej zajmować 8. miejsce - ostatnie premiowane awansem do fazy play-off.

Potyczka zaczęła się dla gospodarzy zgodnie z planem. Weszli oni w nią znacznie lepiej od przeciwnika, prowadząc w 14. minucie już 7:4. Drugi kwadrans pierwszej połowy był już jednak dużo słabszy w wykonaniu gwardzistów. Dopadła ich szczególnie niemoc ofensywna. Gracze Zagłębia z akcji na akcję poczynali sobie natomiast coraz śmielej i to oni na półmetku wygrywali 12:11.

Taki obrót spraw wyraźnie podbudował ekipę z Lubina, co było widać gołym okiem przez większą część drugiej odsłony. Gwardia przez dużą jej część wyglądała z kolei, jakby nie wyszła z szatni. Otrząsać zaczęła się dopiero od 42. minuty, kiedy to Zagłębie prowadziło już 19:13.

Powrót do gry o zwycięstwo nie byłby dla opolan możliwy, gdyby nie doskonała dyspozycja bramkarza Jakuba Ałaja. Zaczął on spotkanie na ławce, ale po kilkunastu minutach zmienił Adama Malchera i jeszcze przed przerwą popisał się paroma świetnymi paradami. W drugiej połowie dał już show z prawdziwego zdarzenia. To jego kolejne interwencje (w całym spotkaniu zanotował ich 13, przy bardzo wysokiej 42-procentowej skuteczności) pozwoliły miejscowym uwierzyć w odwrócenie losów rywalizacji.

W najtrudniejszym momencie gospodarze zanotowali tak imponującą serię, że na 9 minut przed końcem doprowadzili do remisu 21:21. A potem Gwardia dalej szła za ciosem i uzyskała nawet dwubramkową zaliczkę (24:22). To jednak absolutnie nie oznaczało końca emocji w tym starciu.

Na trzy sekundy przed końcem gola na 26:25 dla Zagłębia rzucił Dawid Krysiak. Wydawało się, że to koniec nadziei gwardzistów na uzyskanie choćby punktu. Przy ich szybkim wznowieniu Jakub Moryń popełnił jednak niebezpieczny i przede wszystkim, nierozsądny faul. Za atak na szyję Wiktora Kawki został ukarany czerwoną i niebieską kartką, a dodatkowo Gwardia otrzymała rzut karny. Sędziowie bowiem orzekli, że było to intencjonalne przerwanie stuprocentowej okazji bramkowej. "Siódemkę" na wagę doprowadzenia do serii karnych wykorzystał Michał Milewski.

W niej jednak ten sam zawodnik już się pomylił, podobnie jak dwaj jego inni koledzy. Przyjezdni byli dużo skuteczniejsi i to oni wygrali konkurs "siódemek" 3:1.

Porażka Gwardii sprawiła, że spadła ona na 9. miejsce w tabeli. Wyprzedził ją MMTS Kwidzyn, który pewnie pokonał 35:26 najsłabszą w stawce ekipę Zeptera KPR-u Legionowo. Kwidzynianie punktami zrównali się z opolskim zespołem, ale mają od niego lepszy bilans bezpośrednich spotkań. W ostatnich dwóch kolejkach, obie te drużyny zmierzą się z KGHM Chrobrym Głogów (Gwardia zagra z nim 24 marca na wyjeździe, MMTS w 26. serii gier u siebie). Ponadto Gwardię czeka jeszcze domowy mecz z Energą Wybrzeżem Gdańsk, a MMTS wyjazdowa konfrontacja z Zagłębiem Lubin.

Corotop Gwardia Opole - Zagłębie Lubin 26:26 (11:12), karne 1:3
Gwardia: Malcher, Ałaj – Wojdan 6, Widomski 4, Sosna 3, Wandzel 3, Monczka 3, Jendryca 2, Milewski 2, Kawka 2, Jankowski 1, Łangowski, Hryniewicz, Stempin, Zawadzki, Koc.
Zagłębie: Schodowski, Byczek – Moryń 5, Czuwara 5, Rutkowski 4, Krysiak 3, Michalak 2, Stankiewicz 2, Hlushak 1, Drozdalski 1, Iskra 1, Krupa 1, Gębala 1, Pedryc, Kałużny, Kozłowski.
Kary: Gwardia – 10 min., Zagłębie – 12 min.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Corotop Gwardia Opole uległa po rzutach karnych Zagłębiu Lubin. Ta porażka może ją drogo kosztować - Nowa Trybuna Opolska

Wróć na sportowy24.pl Sportowy 24