French Open. Niepewna przyszłość Rafaela Nadala w sprawie przyszłorocznej edycji. ,,Czas pokaże. Nie mogę tego powiedzieć definitywnie''

Turniejowa ''czwórka'' nie bez problemów awansowała do drugiej rundy turnieju rozgrywanego na kortach Roland Garros. Wymagające warunki Niemcowi postawił waleczny i nieustępliwy Rafael Nadal. Po spotkaniu zwycięzca wypowiedział się na temat utytułowanego rywala.

– Przez całego moje życie oglądałem Rafę jak gra, teraz miałem okazję z nim rywalizować. Naprawdę nie wiem jak to wszystko nazwać co się tutaj wydarzyło. Jest to dla mnie trudna sytuacja.

Potem na wywiad gotowy był Hiszpan, który po raz dziewiętnasty wystąpił we French Open. Jednak tym razem zmagania zakończył przedwcześnie, bo w pierwszej rundzie.

– To jest niesamowite. Chciałem podziękować wszystkim. Nie jestem pewien, czy kiedykolwiek stanę jeszcze przed tą publicznością. Ciężko opisać uczucia, jakie mną targają w tej sytuacji. Grając przed wami to jest miejsce, które kocham ponad wszystko

– powiedział Nadal, który niezbyt ochoczo stanął do rozmowy z dziennikarzem.

Zwrócił się także w stronę Alexandra Zvereva, gratulując mu triumfu i życząc powodzenia w dalszej fazie turnieju. Nawiązał również do nieprzyjemnej sytuacji z 2022 roku, kiedy to Niemiec doznał kontuzji. Sytuacja miała miejsce w półfinale French Open. Poprzez krecz do finału awansował... Nadal.

– Przechodziłem przez trudny okres, trwający dwa lata. Moim marzeniem było znaleźć się w tym miejscu na tym korcie. Miałem swoje szanse, walczyłem, ale trafiłem na kapitalnie dysponowanego gracza

– dodał.

W dalszej części wypowiedział się po raz kolejny na temat startu za rok.

– Ciężko powiedzieć mi co będzie się działo w przyszłości. Jest duża szansa, że tutaj w Paryżu się więcej nie zobaczymy. Czas pokaże. Nie mogę tego powiedzieć definitywnie. Trochę lepiej się czuje moje ciało. Może w ciągu dwóch miesięcy może powiem więcej. Mam cele. Jest kilka rzeczy, które mnie motywują.