Tenis. Rafael Nadal przegrał z Alexandrem Zverevem w pierwszej rundzie French Open. Hit nie zawiódł

Bez wątpienia największym hitem pierwszej rundy turnieju French Open było starcie 14-krotnego triumfatora tej imprezy Rafaela Nadala z czwartym tenisistą świata Alexandrem Zverevem. Ku uciesze fanów spotkanie zaplanowano już drugiego dnia rywalizacji. Na kort Philippe'a Chatrier weszli od razu po zwycięskim spotkaniu Igi Świątek z Francuzką Leolię Jeanjean.

Dla Hiszpana i Niemca było to jedenaste wspólne spotkanie. Więcej razy jak triumfator kort opuszczał Nadal, który wygrał siedem razy. Warto dodać, że jedno spotkanie utytułowani zawodnicy zagrali na kortach Roland Garros. Dwie edycje temu w półfinale lepszy okazał się 22-krotny mistrz Wielkiego Szlema. W trakcie drugiej partii Zverev doznał koszmarnej kontuzji, która kosztowała go opuszczenie wielu turniejów.

Od początku mecz opiewał w spektakularne akcje. Na korcie centralnym nie brakowało okrzyków kibiców w związku niesamowitymi wymianami. Większość publiczności była pod wrażeniem waleczności Nadala, który nie był faworytem tego spotkania. Jednak przy wielu uderzeniach nie ustępował fizycznością o jedenaście lat młodszemu finaliście Wielkiego Szlema.

Jedno przełamanie na korzyść Niemca wystarczyło, by wygrać inauguracyjną partię (6:3).

W drugiej partii tak jak w otwierającej spotkanie nie brakowało wysokiego poziomu gry. - Serwujący jednokrotnie stracili podanie. Dopingowana przez kibiców ikona tenisa dwukrotnie była o jeden gem od wyrównania stanu rywalizacji. Jednak za każdym razem rozstawiony z numerem czwartym zaskakiwał precyzyjnym podaniem.

Losy seta rozstrzygnęły się w tie-breaku. W nim Nadal nie tracił nadziei i często ruszał do siatki kończąc akcję. Próbował również skracać wymiany poprzez drop shot. Jednak to zagranie świetnie przewidywał Niemiec, który ''winnerem'' kończył akcje.

Dwa niewymuszone błędy Nadala zakończyły trwający ponad 10 minut tie-break.

Po ponad dwugodzinnej batalii napędzeni tenisiści wciąż zachwycali na nawierzchni ziemnej.

Przy stanie 0:2 w trzecim secie, Zverev zaczął odrabiać starty. Coraz bardziej zmęczony Hiszpan uległ ostatecznie. 6:4. Niemiec wykorzystał słabość rywala, jednak sam prezentował poziom iście wysoki.

37-letni Nadal zagrał 116 razy na kortach Rolanda Garrosa. Od 2005 roku przegrał cztery mecze.