Hubert Hurkacz i Jannik Sinner poza turniejem w Halle. Odpadli w ćwierćfinale debla

W czwartkowe południe Hubert Hurkacz wystąpił w drugiej rundzie turnieju ATP 500 w Halle. W godzinę i dwadzieścia siedem minut rozprawił się z osiemdziesiątym ósmym tenisistą w rankingu ATP Jamesem Duckworthem z Australii. W tym czasie ''Hubi'' słynący z piorunującego podania zaserwował siedemnaście asów nie popełniając żadnego podwójnego błędu. Zdecydowanie więcej punktów Polak zdobył po pierwszym serwisie. Na uwagę zasługuje tylko jedna utrata przełamania. Z kolei 27-latek podczas returnu mógł poszczycić się jednym wygranym gemem.

Tym samym dzięki zwycięstwu 7:6 (3), 6:4 awansował do ćwierćfinału na kortach trawiastych.

Dziś Polak walczył również o półfinał. Tym razem przyszło mu się mierzyć w grze deblowej, a w sukcesie miał pomóc lider światowego rankingu Jannik Sinner. Polak i Włoch pokonali na inaugurację amerykańską parę Nathaniel Lammons/Jackson Withrow 6:4, 5:7, 11-9.

W starciu, którego stawką był półfinał mierzyli się z francuskim duetem Sadio Doumbia/Fabien Reboul. Pierwsza partia toczyła się gem za gem. Żadna ze stron nie potrafiła znaleźć sposobu podczas returnu. Z kolei w tie-breaku więcej cierpliwości i precyzji zachowali Trójkolorowi, wygrywając 7-3.

W drugim secie o losach wyniku przeważył gem numer dziewięć i przełamanie, którymi autorami byli Sinner i Hurkacz. Chwilę potem zakończyli partię przy własnym podaniu.

W super tie-breaku przy stanie 5-5 lepiej na korcie poruszali się Francuzi, którzy zdobyli trzy następne punkty. Niestety w końcowej fazie para Hurkacz/Sinner nie była w stanie odwrócić losów spotkania.

Na tym samym etapie odpadli Jan Zieliński i Monakijczyk Hugo Nys.

Hubert Hurkacz i Jannik Sinner rywalizują także w grze singlowej. Obaj są już w ćwierćfinale. W razie awansu do kolejnej fazy spotkają w meczu, którego stawką będzie finał.