Na naszych oczach tworzy się prawdziwa historia światowego tenisa. Iga Świątek po raz drugi w karierze okazała się nie do pokonania w turnieju na kortach Rolanda Garrosa. Wygrywając 35. mecz z rzędu ustanowiła rekord XXI wieku!
Polka jest zdecydowaną liderką gry pojedynczej. Przed naszą tenisistką tylko 27 zawodniczek zajmowało pierwsze miejsce na świecie.
Jak długo Świątek może być najlepszą w rankingu WTA?
Otóż… długo, bardzo długo. Najlepsza pod względem czasu spędzonego na czele rankingu jest Niemka Steffi Graf. Była liderką przez aż 377 tygodni, czyli łącznie ponad siedem lat! Wydaje się, że to osiągnięciem będzie trudne do pobicia.
Następne miejsca w klasyfikacji wszech czasów zajmują Czeszka z amerykańskim paszportem Martina Navratilova (332) oraz najlepsza z aktywnych tenisistek, Amerykanka Serena Williams (319).
Jedenaście tygodni liderowała starsza siostra Sereny - Venus Williams, a dwanaście - Ana Ivanović z Serbii i Hiszpanka Arantxa Sanchez Vicario.
Czym tak naprawdę jest ranking WTA?
Otóż do klasyfikacji zaliczane są wyniki z ostatnich 52 tygodni. Punkty zdobywa się za występy w poszczególnych turniejach, a brane są pod uwagę rezultaty z 16 najważniejszych imprez, w których biorą udział poszczególne tenisistki. Oczywiście najwięcej otrzymuje się za turnieje wielkoszlemowe - za zwycięstwo aż 2000 punktów!
Ponadto triumfatorka WTA Finals zgarnia 1500, a najlepsza w zawodach rangi WTA 1000 - Mandatory (Indian Wells, Miami, Madryt, Pekin) - 1000 punktów.
Wimbledon bez punktów WTA i ATP
W najnowszym rankingu WTA, do czołowej „dziesiątki”, wskoczyła Amerykanka Jessica Pegula, którą Świątek wyeliminowała w paryskim ćwierćfinale. Z 2. na 14. miejsce spadła natomiast Barbora Krejcikova. Czeszka w stolicy Francji broniła tytułu, ale odpadła już w 1. rundzie.
Po znakomitym sezonie na kortach ziemnych i tytułach w Stuttgarcie, Rzymie i Paryżu, Igę Świątek czekają teraz występy na kortach trawiastych. Wstępny plan to udział w połowie czerwca w Berlinie i oczywiście Wimbledon. Warto przypomnieć, że tym razem tenisistki nie będą walczyły w The Championships o punkty. Taką decyzję podjęły ATP i WTA po tym, jak organizatorzy zakazali startu rosyjskich i białoruskich zawodników.
Grosicki kończy karierę, Polacy przed Francją czyli STUDIO EURO odc.5
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?