MKTG Sportowy i Gol - pasek na kartach artykułów

Łukasz Gieresz (trener Świdniczanki Świdnik): Do plusów trzeba zaliczyć naszą organizację gry w obronie

Marcin Puka
Marcin Puka
(Łukasz Gieresz jest trenerem Świdniczanki Świdnik od 25 listopada 2021 roku. Pod jego wodzą zespół awansował do trzeciej ligi)
(Łukasz Gieresz jest trenerem Świdniczanki Świdnik od 25 listopada 2021 roku. Pod jego wodzą zespół awansował do trzeciej ligi) fot. Natalia Kulbicka/KS Świdniczanka Świdnik/Facebook
Rozmawiamy z Łukaszem Giereszem, trenerem trzecioligowej Świdniczanki Świdnik

Jak w kilku zdaniach podsumujesz dopiero co zakończony trzecioligowy sezon 2023/24, w którym będąc beniaminkiem zajęliście 12 lokatę w stawce 18 zespołów?
Łukasz Gieresz (trener Świdniczanki Świdnik): Biorąc pod uwagę nasze możliwości oraz wymagania środowiska w którym przyszło nam rywalizować, uważam, że za nami bardzo udany sezon. Główny cel w postaci utrzymania zrealizowaliśmy, do tego doświadczenia, które zdobyliśmy dają nam solidnie fundamenty do rozwoju sportowego i organizacyjnego klubu.

Utrzymanie zapewniliście sobie dopiero w przedostatniej serii gier, ale wydaje się, że wszystko było pod kontrolą?
Dziś mogę powiedzieć, że wszystko było pod kontrolą, ale przebieg poszczególnych meczów, zwłaszcza w drugiej rundzie był bardzo wymagający i emocjonujący.

Zremisowaliście aż 11 spotkań. Co było tego powodem?
Po słabszym początku drugiej rundy zdecydowaliśmy się ze sztabem na zmianę struktury ustawienia i sposobu gry. Zamiany spowodowały, że graliśmy pragmatycznie, dobrze organizowaliśmy się w obronie i traciliśmy mało bramek. Odbyło się to kosztem ilości wejść w pole karne przeciwnika i mniejszą liczbą piłek dostarczanych do finalizacji naszym napastnikom. Uważam, że to były główne powody naszej podwójnej liczby remisów w zakończonym sezonie.

Kogo wyróżniłbyś w zespole?
Wyróżnić mogę tylko Drużynę przez duże D, za to, że w nie zawsze sprzyjających warunkach realizowała plany treningowe i meczowe, za to, że w każdym meczu graliśmy do końca, za etos pracy, który daje nam rozwój indywidualny i grupowy.

Co było waszą siłą, a nad czym musicie jeszcze pracować?
Do plusów należy na pewno zaliczyć naszą organizację gry w obronie, niezależnie od preferowanego ustawienia. Jeżeli chodzi o elementy, które są do poprawy to skupimy się na działaniach grupowych i zespołowych we wszystkich fazach gry, w zbilansowany sposób uwzględniając rozwój indywidualny i grupowy.

Drugi sezon jest dla beniaminka trudniejszy. Jaka będzie w nim kadra? Będą wzmocnienia, czy uzupełnienia składu?
Przewiduję, że w kolejnym sezonie rozgrywki będą jeszcze bardziej wymagające i jakościowe. Jeżeli chodzi o zmiany w kadrze to w oparciu o trzon zespołu, który mamy, planujemy skupić się na przeprowadzeniu jakościowych transferów, które zwiększą rywalizację w zespole.

Jak będzie wyglądał okres przygotowawczy do kampanii 2024/25?
Do treningów wracamy 2 lipca, rozegramy pięć gier kontrolnych. Zmierzymy się w nich z Chełmianką Chełm, Mazowią Mińsk Mazowiecki, Lublinianką, Bronią Radom i Orlętami Spomlek Radzyń Podlaski.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Grosicki kończy karierę, Polacy przed Francją czyli STUDIO EURO odc.5

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Łukasz Gieresz (trener Świdniczanki Świdnik): Do plusów trzeba zaliczyć naszą organizację gry w obronie - Kurier Lubelski

Wróć na sportowy24.pl Sportowy 24