MKTG Sportowy i Gol - pasek na kartach artykułów

Euro 2024. Paweł Dawidowicz:- ,,Mbappe? Lubi przysymulować''

Piotr Janas z Niemiec
Mecz Polaków z Francuzami.
Mecz Polaków z Francuzami. SYLWIA DABROWA/POLSKA PRESS
Obrońca Hellasu Verona Paweł Dawidowicz w meczu z Francją zatarł złe wrażenie po występie z Austrią. - Szkoda, że nie rozegramy na tym turnieju jeszcze jednego meczu - ocenił.

Kończycie ten turniej, ale chyba po meczu z Francją możecie być z siebie zadowoleni?
Paweł Dawidowicz: Myślę, że tak. Osobiście żałuję, że nie rozegramy na Euro 2024 jeszcze jednego meczu. Drużyna wyszła z pewnego niefartu, bo wcześniej, a to kogoś nie było, a to ktoś dopiero wracał do zdrowia. Przed Francją wypadł nam Taras Romanczuk, ale reszta była zwarta i gotowa do gry.

Co chcesz nam przez to powiedzieć?Gdyby Lewandowski grał od początku we wcześniejszych meczach, to byłoby lepiej?
Tego nie jesteśmy w stanie w żaden sposób ocenić, ale nie da się ukryć, że Robert jest ważną dla nas postacią. Już nawet nie chodzi i jego bramki, tylko o to, że potrafi zastawić się na połowie przeciwnika, przytrzymać piłkę pod polem karnym czy w bocznym sektorze, dając zespołowi trochę czasu.

Miałeś w sobie taką chęć, żeby trochę odkupić winy u kibiców po nieudanym spotkaniu z Austrią?
Szczerze mówiąc, to nie, bo ja do każdego meczu podchodzę tak samo. Nie robiłem niczego innego niż zwykle, nie nabijałem też sobie niepotrzebnie głowy.

Do tej pory zwykle miałeś za plecami Wojciecha Szczęsnego. Dziś szansę dostał Łukasz Skorupski i kilka razy uratował zespół
Super mecz „Skorup” rozegrał, coś fantastycznego. Byłem pod wrażeniem przynajmniej kilku jego interwencji i w pełni się zgadzam z wybraniem go MVP tego spotkania. Bramkarzy mamy na świetnym poziomie i mówię tu o całej czwórce, która przyleciała na Euro 2024 (poza Szczęsnym i Skorupskim był Marcin Bułka, a bramkarzem treningowym - formalnie poza 26-osobową kadrą - Mateusz Kochalski-przyp. red.). O obsadę tej pozycji w następnych latach możemy być spokojni.

Miałeś w tym meczu kilka starć z Kylianem Mbappe. Raz sprowadziłeś go do parteru.
Zgadza się, jest cholernie szybki, ale z drugiej strony często zdarza mu się „przysymulować” i tak właśnie było w tym przypadku. Dobrze, że sędzia nie dał się nabierać na jego sztuczki.

Czuć w szatni ulgę, że nie kończycie Euro 2024 z zerowym dorobkiem punktowym?
Nie wiem, czy można nazwać to ulgą. Szkoda jest mi i całej drużynie, że ten turniej już się skończył, bo naprawdę wierzyliśmy mocno, chcieliśmy mocno, ale… no szkoda. Po prostu szkoda. Byliśmy świadomi, że grupa do której trafiliśmy do łatwych nie należy, ale to nie znaczyło, że nie dało się powalczyć. Pewne rzeczy mogły pójść lepiej.

Na zakończenie: jesteś zaskoczony, że to Austria wygrała tę grupę?
Absolutnie nie jestem zaskoczony. Po tym, jak zagrali przeciwko nam, w ogóle mnie to nie dziwi. Nie zdziwię się, jak jeszcze innym mocnym zespołom napsują krwi na tym turnieju.

Rozmawiał Piotr Janas

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Sensacyjny ruch Łukasza Piszczka

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na sportowy24.pl Sportowy 24