MKTG Sportowy i Gol - pasek na kartach artykułów

Niepowodzenie Fręch na paryskich kortach Rolanda Garrosa. Krecz polsko-bułgarskiego duetu

Mateusz Pietras
Mateusz Pietras
Magdalena Fręch odpadła w grze deblowej.
Magdalena Fręch odpadła w grze deblowej. DIMITAR DILKOFF/AFP/East News
Magdalena Fręch i Wiktoria Tomowa odpadły w pierwszej rundzie deblowego turnieju French Open. Polka i Bułgarka przegrywały z Amerykankami Sofią Kenin i Bethanie Mattek-Sands 2:6, 1:4, deszcz uniemożliwił jednak kontynuację rywalizacji. Po kilku godzinach okazało się, że duet z naszą tenisistką w składzie zrezygnował z dalszej gry.

Niełatwe zadanie przed Magdaleną Fręch w deblu

Po porażce w pierwszej rundzie French Open z Darią Kasatkiną, zajmującej 49. miejsce w rankingu WTA Magdalenie Fręch pozostał występ w grze deblowej. Na początek rywalizacji łodzianka i Wiktoria Tomowa z Bułgarii trafiły na rozstawione z numerem czternastym Amerykanki: Sofię Kenin oraz doświadczoną Bethanie Mattek-Sands.

Pierwsza z wymienionych zawodniczek ze Stanów Zjednoczonych to była czwarta rakieta świata w grze singlowej. W 2020 roku sięgnęła po największy życiowy sukces, wygrywając Australian Open. W tym samym roku była o krok od tytułu w French Open. Jednak w stolicy Francji musiała uznać wyższość Igi Świątek. Z kolei starsza, 39-letnia Amerykanka, od lat osiąga sukcesu w grze deblowej. W 2017 roku została liderką rankingu deblistek. Dotychczas wywalczyła 30 tytułów w tym pięć wielkoszlemowych. Co ciekawe, była także o krok od wygranej na paryskich kortach Rolanda Garrosa w 2021 roku. W parze z Igą Świątek zaszła, aż do finału.

Znakomita inauguracja ze strony faworyzowanych rywalek

Początek pojedynku odbywającego się na korcie numer jedenaście lepiej rozpoczęły rywalki, które wygrały dwa pierwsze gemy. Tym samym jako pierwsza swój serwis utraciła Polka. Chwilę później nastąpiła błyskawiczna odpowiedź na niepowodzenie z poprzedniego gema. Jednak przy stanie 2:1 Kenin i Mattek-Sands zanotowały serię składającej się z trzech zwycięskich gemów. Po raz kolejny Polka i starsza o dwa lata Bułgarka znalazły sposób na zawodniczki z USA (2:5). Niestety gem numer osiem przy podaniu Tomowej był ostatnim w tym secie. Plasująca się na 75. pozycji w rankingu WTA tenisistka popełniła podwójny błąd serwisowy kosztujący utratę gema.

Przerwa w trakcie drugiej partii

W drugim secie rozstawione z numerem czternastym kontynuowały skuteczną grę. - W trzecim gemie przełamały Polkę i Bułgarkę. Natomiast w szóstym gemie przy serwisie Amerykanek gra została przerwana z powodu opadów.

Szybko okazało się, że w sobotę potyczka nie zostanie dokończona, bowiem odwołano wszystkie mecze gry podwójnej i mieszanej. Kilka godzin od przerwania potyczki okazało się, że także w niedzielę nie dojdzie do jego kontynuacji, bowiem Fręch i Tomowa zrezygnowały z dalszej gry.

W niedzielę na kortach powinniśmy zobaczyć innych naszych zawodników. Kolejne pojedynki singlowe rozegrają Iga Świątek i Hubert Hurkacz (czwarta runda), powinny także odbyć się spotkania drugiej rundy debla z udziałem Magdy Linette, Katarzyny Kawy i Jana Zielińskiego, a ostatni z wymienionych ma zaplanowaną także pierwszą potyczkę w grze mieszanej.

od 7 lat
Wideo

Ostatni trening Polaków przed meczem z Austrią

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na sportowy24.pl Sportowy 24