Przypomnijmy, że w ostatniej kolejce sokoły wyraźnie przegrały we własnej hali z Anwilem Włocławek 64:88. W tamtym meczu z powodu urazów zagrać nie mogli Filip Struski i Marcin Nowakowski. Niestety jest duże prawdopodobieństwo, że zabraknie ich również w kolejnym pojedynku - na wyjeździe ze Startem Lublin.
- Jeśli mielibyśmy przedstawiać sprawę procentowo, to w przypadku Filipa jest 30% szans, a Marcina 20%
- mówi trener Sokoła Marek Łukomski.
Co gorsza niepewny jest występ Birama Faye, który od początku sezonu prezentuje się dobrze, żeby nie powiedzieć, że najlepiej w zespole.
- Biram ma anginę i w tej chwili szansę na jego występ można ocenić pół na pół
- dodaje coach łańcucian.
Tymczasem lublinianie zanotowali świetny start - pokonali zespoły z Torunia i Sopotu. W dodatku w świetnej dyspozycji jest rozgrywający StartuJabril Durham. Na pocieszenie pozostaje sokołom fakt, iż w przedsezonowym sparingu wygrali ze Startem różnicą 30 punktów. Jeszcze w poprzednim sezonie zawodnikiem klubu z Lublina był Kacper Młynarski, który obecnie broni barw Sokoła.
- Start dobrze zaczął sezon. Opiera grę na Durhamie, który dwa pierwsze mecze miał kapitalne. Przed sezonem wygraliśmy; jedziemy tam wygrać
- zapowiada gracz Sokoła.
Początek o 15.30; transmisja w emocje.tv.
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?