Sinner i Kalinska przyznali się, że są razem. To druga zakochana para w tenisowym światku ostatniego roku po Tsitsipasie i Badosie

„La Gazzetta dello Sport” 16 maja napisała o rzekomym romansie Jannika Sinnera i Anny Kalinskiej. Jeszcze przed rozpoczęciem turnieju Roland Garros Włoch i Rosjanka zostali przyłapani na randce w Paryżu.

Wczoraj, to jest w poniedziałek 27 maja, Sinner oficjalnie potwierdził swój romantyczny związek z Kalinską.

– Wiesz, nie lubię mówić dużo o swoim życiu osobistym. Tak, jestem z Anną, ale to poufne. Nic więcej nie powiem

– oznajmił 22-letni Sinner na konferencji prasowej po meczu pierwszej rundy z 46. w rankingu ATP Amerykaninem Christopherem Eubanksem 6:3, 6:3, 6:4. Kolejnym przeciwnikiem Włocha będzie francuski kwalifikant Richard Gasquet, który wyeliminował Chorwata Bornę Coricia 7:6(5), 7:6(2), 6:4.

Również 25-letnia Anna nie potwierdziła swój związek z Jannikiem po swoim zwycięstwie w meczu pierwszej rundy nad zajmującą 44. miejsce w rankingu WTA Francuzką Clarą Burel 7:6(3), 7:5.

Na trybunach był Jannik Sinner. Czy to ci pomogło?
– Oczywiście dodatkowe wsparcie.

Po meczu powiedział, że jesteście razem. Czy możesz nam opowiedzieć, jak się poznaliście?
– Zaczęliśmy komunikować się w tym roku. Ale nie zdradzę szczegółów.

– Poszłaś na mecz Jannika jeszcze przed swoim meczem. Wielu tenisistów woli tego nie robić, aby nie marnować emocji, ale ty najwyraźniej masz inne podejście.
- Nie mam takiego. Jeśli jesteśmy razem, z chęcią przyjdę i wesprę. Zwłaszcza jeśli mam trochę wolnego czasu. W pierwszej połowie dnia padał deszcz, więc pojawiła się okazja, aby wziąć udział w meczu.

Kalinska jest zwyciężczynią trzech turniejów gry podwójnej WTA. Na ostatnim Australian Open po raz pierwszy w turnieju Wielkiego Szlema dotarła do ćwierćfinału.

Jej kolejną przeciwniczką na turnieju Roland Garros będzie kanadyjska kwalifikantka Bianca Vanessa Andreescu, która wyeliminowała 43. na liście Hiszpankę Sarę Sorribes-Tormo 7:5, 6:1.