Widzew. Piłkarze klubu z al. Piłsudskiego już po pierwszym treningu. Ćwiczył Jakub Łukowski. Sporo młodzieży na zajęciach ZOBACZ ZDJĘCIA

Pytany o to, czy urlopy nie były zbyt krótkie, szkoleniowiec Widzewa Daniel Myśliwiec zażartował z uśmiechem że gdyby spytać doświadczonego bramkarza Rafała Gikiewicza, ten z całą pewnością odpowiedziałby, że wakacje powinny być dłuższe.

Myślę, że to był wystarczający okres, żeby nabrać głodu do piłki, ale też na tyle długi, by wdrożyć pewne usprawnienia, które spowodują, że będziemy mieli mniej wątpliwości, a więcej skuteczności - dodał już całkiem na poważnie trener łodzian

Pierwszy trening czterokrotnych mistrzów Polski odbył się w ośrodku szkoleniowym Łodzianki przy ulicy Małachowskiego. Ćwiczyło 23 zawodników, w tym gronie znalazło się kilku młodych graczy, którzy wcześniej pokazywali się głównie w różnych drużynach Akademii Widzewa (mowa o: Oliwierze Jóźwiku, Piotrze Gajewskim, Leonie Madeju, Jakubie Grzejszczaku oraz Kajetanie Radomskim). Radomski, pochodzący ze Zduńskiej Woli dziewiętnastoletni pomocnik, podpisał zresztą już oficjalnie obowiązujący do końca sezonu 2025/2026 kontrakt z klubem i ma być do dyspozycji Myśliwca. Trenował pierwszy nabytek, pozyskany z Korony Kielce Jakub Łukowski.

Zgodnie z tym, co deklarowali sami działacze, w tym tygodniu na treningach zabraknie Łotysza Andrejsa Ciganiksa oraz Arkadiusza Klimka. Dostali oni wolne od sztabu szkoleniowego ze względu na to, iż przebywali na zgrupowaniach reprezentacji i rozgrywając mecze. Jednak nie tylko ich brakowało w poniedziałek. Nie pojawili się bowiem także Albańczyk Juljan Shehu oraz Filip Przybułek. Obaj pomocnicy mają ważne kontrakty jeszcze tylko przez kilkanaście dni. Nadal nie wiadomo, czy zostaną w Widzewie, choć pierwszy z nich ma to sporą szansę. Rzecz jasna, nie trenował kontuzjowany Bartłomiej Pawłowski.

Wraz z fizjoterapeutą pracował Niemiec Sebastian Kerk. Liczymy, że ten rekonwalescent nareszcie dojdzie do siebie i będzie mógł pokazać pełnię swoich możliwości.

Wtorek ma mieć podobny przebieg do poniedziałku. Natomiast w środę, czwartek i piątek dziewiąta drużyna minionego sezonu ma trenować raz dziennie. Chwilą oddechu dla łodzian będzie to, co stanie się w sobotę. Tego dnia, najprawdopodobniej w samo południe, Widzew zmierzy się z GKS Katowice, który w poprzednim sezonie awansował po wielu latach do ekstraklasy. Zespół z Górnego Śląska też zaczął w poniedziałek treningi (od testów medycznych w Akademii Wychowania Fizycznego w Katowicach)