MKTG Sportowy i Gol - pasek na kartach artykułów

Dwóch kluczowych piłkarzy może odejść z Lecha Poznań. Trener Niels Frederiksen chciałby ich zatrzymać

OPRAC.:
Jakub Maj
Jakub Maj
Nowy trener Lecha Poznań - Niels Frederiksen
Nowy trener Lecha Poznań - Niels Frederiksen PAP/Jakub Kaczmarczyk
W poniedziałek o godzinie 10:00 odbyła się pierwsza konferencja nowego trenera Lecha Poznań - Nielsa Frederiksena. Duński szkoleniowiec przyznał, że chce grać odważnie i dominować ligowych rywali na boisku. Niestety trener miał też złe wieści dla kibiców "Kolejorza", gdyż oznajmił, że dwóch kluczowych graczy może odejść z zespołu w letnim okienku transferowym.

Niels Frederiksen zaprezentowany przez Lecha Poznań

Duński szkoleniowiec w połowie maja podpisał dwuletni kontrakt z poznańskim klubem, ale oficjalnie stery przejął po zakończonym sezonie, zastępując Mariusza Rumaka. W poniedziałek Frederiksen po raz pierwszy spotkał się z przedstawicielami mediów, którzy licznie wypełnili salę konferencyjną.

- Taka liczba dziennikarzy pokazuje, jak dużym klubem jest Lechem, jakim cieszy się zainteresowaniem. Ten klub ma wyraźnie zaznaczoną strategię, jest dobrze i rozsądnie zarządzany. Ma niezwykle entuzjastycznych kibiców, zawsze gra pod presją o najwyższe cele, a to jest środowisko, w którym lubię pracować - powiedział nowy opiekun "Kolejorza".

Frederiksen miał sporo czasu, żeby przyjrzeć się, jak funkcjonuje klub, poznać jego strukturę, a także obejrzeć piłkarzy podczas ligowych meczów. Zdementował jednocześnie plotki, jakie się pojawiły, że mógł przejąć zespół jeszcze w trakcie poprzedniego sezonu.

- Nie ukrywam, że spotkaliśmy się już w połowie kwietnia i porozumieliśmy się, że obejmę drużynę od nowego sezonu. Nie było tematu, żebym zaczął pracować od razu. Dlatego, że chciałem być bardzo dobrze przygotowany do nowej pracy. I myślę, że te kilka dodatkowych tygodni bardzo mi w tym pomogły - wyjaśnił Frederiksen, który ostatnio prowadził Broendby IF Kopenhaga, ale przez ostatnie półtora roku pozostawał bez pracy.

Przygotowania do nowego sezonu. Jakie transfery?

Dla Lecha ostatni sezon był niezwykle rozczarowujący, bardziej niż wskazywałoby na to piąte miejsce w tabeli. Duńczyk nie ukrywa, że poprawienie wyniku jest jednym z jego głównych wyzwań.

- Wiemy, że zespół nie osiągnął zamierzonych celów, dlatego chcę to zmienić. Mamy walczyć o trofea, grać w europejskich pucharach. Lech ma prawdopodobnie najlepszą akademię w kraju i jednym z moich zadań jest wprowadzanie młodych piłkarzy do pierwszej drużyny - podkreślił.

Nowy trener ma też swoją filozofię samej gry. Jak podkreślił, chce by zespół grał intensywniej i agresywniej niż w poprzednim sezonie, a także skuteczniej. Wskazał też na mankamenty Lecha z ostatnich rozgrywek.

- Widziałem wyniki dotyczące przygotowania fizycznego, statystyki biegowe i nie byłem z nich zadowolony. To jest coś, co musimy poprawić, bo chcę, żeby zespół grał szybko, żeby piłkarze więcej biegali, wykonywali więcej sprintów. A to oznacza też, że będziemy musieli intensywniej pracować na treningach. Uważam, że Lech bardzo przyzwoicie prezentował się obronie, tracił mało bramek. Z drugiej strony i przy posiadaniu piłki na poziomie 58 procent, nie kreował wielu sytuacji i strzelał zdecydowanie za mało goli, bo tylko 1,4 na mecz. Dla porównania Jagiellonia miała posiadanie piłki 54 procent, a zdobyła blisko 2,3 bramki na spotkanie - wyliczał.

- Możemy grać 4-3-3, ale też czasami jeden z obrońców może grać wyżej i wtedy ten system zmienia się na 3-4-3. Ale to nie jest najważniejsze - istotne jest to, jak piłkarze realizują zadania na boisku. Dlatego muszę dobrze poznać zawodników, ich mocne strony, jaki mają potencjał na poszczególnych pozycjach - zaznaczył.

Frederiksen wyjaśnił, że od kilku tygodni jest zaangażowany w proces transferowy i bierze udział w rozmowach dotyczących wzmocnień drużyny. Zapewnił jednocześnie, że decyzje podejmowane są przez kilka osób.

- To nie jest tak, że przyszedłem do klubu i powiedziałem, że potrzebuje takiego i takiego piłkarza. Natomiast moja rola w tym procesie jest duża. Nie ukrywam, że szukamy napastnika i skrzydłowego. Wrócili z wypożyczeń młodzi gracze - Maksymilian Pingot, Antoni Kozubal, Filip Wilak i Jakub Antczak. Moim zadaniem będzie wkomponowanie tych zawodników do zespołu. Nie wiemy do końca, kto odejdzie, być może Filip Marchwiński albo też Kristoffer Velde. Obaj piłkarze mogą od nas odejść, a to byłaby duża strata, bo to byli kluczowi zawodnicy w poprzednim sezonie - zauważył szkoleniowiec.

Nowy trener Lecha już wcześniej obserwował klub

Przyznał, że miał okazję bliżej poznać Lecha przy okazji jego ubiegłorocznej kampanii w Lidze Konferencji, oglądał potyczkę poznaniaków z Fiorentiną w ćwierćfinale. Wiele lat temu pracował też wcześniej z piłkarzami, którzy później trafili do "Kolejorza" - Nickim Bille Nielsenem i Christianem Gytkjaerem.

Duński trener po raz pierwszy będzie pracował poza granicami swojego kraju, ale nie widzi w tym problemu.

- Owszem, są pewne różnice kulturowe, ale można się do tego przyzwyczaić. Nie pracowałem nigdy poza Danią, ale w swoich zespołach miałem zawodników nie tylko z niemal całej Europy, ale także spoza kontynentu. Poznaję klub, uczę się go właściwie cały czas, ale najważniejsze, że mam swój styl i zasady działania i nie zamierzam tego zmieniać - mówił.

Lechici pierwsze zajęcia po wakacjach mają zaplanowane na 18 czerwca. Jak poinformował Frederiksen, obrońca Filip Dagerstal przygotowania rozpocznie indywidualnie. W pełnej dyspozycji mają być pomocnicy Dino Hotic i Ali Golizadeh, którzy w ostatnim czasie przechodzili rehabilitację.

- Wierzę, że zawodnicy zresetują się i odświeżą głowy na urlopach, wrócą wypoczęci i z czystą kartą - podsumował trener Lecha. (PAP)

Wizualizacja nowego stadionu GKS-u Katowice

Nowy stadion w Ekstraklasie. Obiekt GKS-u Katowice kosztował...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Euro 2024: STUDIO-EURO ODC-3 PRZED MECZEM POLSKA - AUSTRIA

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Dwóch kluczowych piłkarzy może odejść z Lecha Poznań. Trener Niels Frederiksen chciałby ich zatrzymać - Gol24

Wróć na sportowy24.pl Sportowy 24