Igi Świątek dzień w „Biurze” na Wimbledonie ze słynnym Michaelem Scottem, czyli Stevem Carellem

Aktor z najwyższej półki, znany z amerykańskiego sitcomu „The Office”, Steve Carell zwiedzał słynny tenisowo-krykietowy klub w Londynie. Podczas swojej wizyty z byłą tenisistką Laurą Robson, pozował na korcie centralnym, a nawet spotkał się z Igą Świątek, która na portalu X (dawniej Twitter) napisała o spotkaniu ze słynnym Michaelem Scottem.

Carellowi tenis nie jest obcy, bowiem był jednym z wielu w Hollywood, którzy zaczął w niego grać, aby pozostać aktywnym podczas pandemii COVID-19. Razem z żoną Nancy należą do osób, które pobierały lekcje u samozwańczego trenera tenisa gwiazd, Chrisa Crabba.

– Na każdych zajęciach czegoś się uczę, a jednocześnie jest to najfajniejsza część mojego dnia

– powiedział w 2021 roku w wywiadzie dla „The Hollywood Reporter”.

Nawet wcześniej Carell zagrał Bobby'ego Riggsa w filmie z 2018 roku „Battle of the Sexes” (Wojna płci) u boku Emmy Stone odtwarzającej rolę Billie Jean King, który opowiadał o słynnym meczu z 1973 roku o tej samej nazwie. Za swój występ został nominowany do Złotego Globu i nagrody SAG, a Robson wspomniała, że aktor powiedział jej w piątek, iż on i jego żona są fanami jednej z najbardziej rozrywkowych tenisistek w zawodowym tourze.

Świątek ma szczęście do poznawania filmowych gwiazd na tenisowych kortach. W tym roku podczas Indian Wells poznała Zendayę promującą akurat przebój filmowy „Challengers” o miłosnym trójkącie w tensiowym światku.

Przed Roland Garros odbiła na korcie kilka piłek z Courteney Cox, odtwarzającą rolę Moniki Geller w ulubionym serialu Igi „Friends” (Przyjaciele), a teraz sędziłą dzień w „The Office” (Biurze) ze Stevem Carellem.

Żeby poznać kogoś, trzeba go znać – tak przynajmniej mówią!