Komentarze po meczu Industria Kielce - Orlen Wisła Płock
- Mecz był taki, jakiego się spodziewaliśmy - wyrównany i zacięty od początku do końca. O naszej porażce zadecydowały detale - zbyt dużo błędów technicznych i gra w przewadze, w której mogliśmy się lepiej zachować. Nie tylko dzisiaj, ale przez cały trudny sezon dla nas. Mam tu na myśli problemy z głównym właścicielem i sponsorem, realne zagrożenie upadku drużyny, kontuzje, osłabiony skład, dużo pechowych decyzji sędziowskich na różnych szczeblach rozgrywkowych. To pokazywało, że z tego sezonu trudno będzie coś wycisnąć
- mówił po spotkaniu z Orlen Wisłą Płock Krzysztof Lijewski, drugi trener Industrii.
- Nie jest łatwo walczyć z tak wielką maszyną. To nie jest żadna wymówka czy atak na zespół z Płocka. Gratulacje dla rywali, wykonali kapitalną robotę. W sporcie nie ma monopolu na wygrywanie. Napisaliśmy piękną historię, która trwała 12 lat. To jest wyczyn godny zapamiętania. Każda seria się kończy. Mamy dużo motywacji, by w nowym sezonie odrobić wszystko. Nasz cały sztab jednym głosem mówi, że nasi zawodnicy to lwy. Chłopaki skazani na pożarcie nie raz, nie dwa, udowadniali, że walczyli do ostatniego tchu. Oczywiście, ktoś powie, że można się było lepiej zachować w karnych. Ale karne to loteria, to ogromna presja, zmęczenie. Nie mamy pretensji do graczy. Po tym meczu stan rywalizacji powinien być 1:1, bo w pierwszym spotkaniu do karnych w ogóle dojść nie powinno
- dodał Krzysztof Lijewski.
- Gratulacje dla nowego mistrza Polski. Mamy sporo rzeczy do poprawienia. Zapewniam w imieniu całej drużyny, że od początku przygotowań do nowego sezonu będziemy bardzo ciężko pracowali, włożymy całe swoje serca, abyśmy za rok cieszyli się z mistrzostwa i Pucharu Polski. To będzie bardzo trudne zadanie, ale będziemy walczyć do upadłego. Na razie jesteśmy źli, ale przekujemy tę złość w jeszcze lepszą grę
- powiedział Tomasz Gębala, rozgrywający Industrii Kielce.
- Wiedzieliśmy, że się nie poddamy i będziemy walczyć do końca. W końcu udało się nam zdobyć mistrzostwo i po 13 latach tytuł wrócił do Płocka. Nasze spotkania z zespołem z Kielc to była świetna reklama polskiej piłki ręcznej, trzymały w napięciu do samego końca - podsumował spotkanie Marcel Jastrzębski, bramkarz Orlen Wisły Płock.
![emisja bez ograniczeń wiekowych](https://s-nsk.ppstatic.pl/assets/nsk/v1.220.2/images/video_restrictions/0.webp)
STUDIO EURO PO HOLANDII
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?