MKTG Sportowy i Gol - pasek na kartach artykułów

Polska-Turcja. Ostatni sprawdzian Polaków przed Euro. Robert Lewandowski: Czujemy moc

Zbigniew Czyż
Zbigniew Czyż
Sylwia Dąbrowa / Polska Press
Reprezentacja Polski rozegra w poniedziałek (20.45) na PGE Stadionie Narodowym w Warszawie ostatni towarzyski mecz przed rozpoczynającymi się w piątek mistrzostwami Europy w Niemczech. Rywalem Biało-Czerwonych będzie Turcja. Rozmawiamy z kapitanem kadry Robertem Lewandowskim.

W meczu z Ukrainą (3-1) już na początku spotkania fatalnej w skutkach kontuzji doznał Arkadiusz Milik, który znów nie pojedzie na Euro. To duży cios dla samego piłkarza ale także całej kadry?
To są niezwykle trudne momenty. Arek ma nasze wsparcie ale na pewno to jest bardzo duża strata dla naszej reprezentacji. Szczęście w nieszczęściu, że jego kontuzja kolana nie jest bardzo groźna, na Euro jednak nam nie pomoże.

Gdy Arkadiusz Milik schodził do szatni, pan razem z Wojciechem Szczęsnym, jego klubowym kolegą szybko podeszliście do niego. Co powiedział wam wtedy napastnik Juventusu Turyn?
Miał wrażenie, że to nie będzie najtrudniejsza kontuzja z możliwych, ale przeczuwał, że wykluczy go z gry co najmniej na kilka tygodni i już wiemy, że to się potwierdziło. W takich momentach piłkarz ma mętlik w głowie, natłok myśli co się stało. Dopiero później dociera, że nie weźmie się udziału w tak ważnej imprezie jaką są mistrzostwa Europy.

W meczu z Ukrainą selekcjoner Michał Probierz wystawił nieco eksperymentalny skład. Pan pojawił się na boisku dopiero w 60. minucie. Mecz przyjaźni z naszymi wschodnimi sąsiadami można zaliczyć do udanych?
Jak najbardziej. Szybko zdobyta pierwsza bramka dała nam większy spokój, później kreowaliśmy sytuacje, utrzymywaliśmy się długo przy piłce. Są jeszcze mankamenty nad którymi musimy pracować i będziemy to robić na kolejnych treningach. Do pierwszego meczu na Euro z Holandią jest jeszcze trochę czasu. Szukamy rzeczy, które nie funkcjonowały jak należy, by na mistrzostwach Europy nie popełniać tych samych błędów. Budujące jest też to, że w paru trudnych sytuacjach potrafiliśmy utrzymać się przy piłce, nie traciliśmy jej.

Po spotkaniu z Ukrainą zyskaliście większą wiarę w to, że na mistrzostwach Europy możecie wyjść z grupy do dalszej fazy turnieju? W grupie są jeszcze Francja i Austria.
Myślę, że od początku zgrupowania mamy dużą wiarę we własne umiejętności. Przygotowujemy się do turnieju według własnego cyklu, przed nami jeszcze kilka treningów i mecz towarzyski z Turcją. Wynik na pewno cieszy, ale dalej ciężko pracujemy. Czujemy moc, jesteśmy przekonani, że idziemy w dobrym kierunku. Mam nadzieję, że już w pierwszym meczu na Euro fizyczność i przygotowanie piłkarskie będzie widoczne. W spotkaniu z Ukrainą zagraliśmy kilka elementów nad którymi pracujemy, one wyszły dobrze i to nas cieszy.

Morale w drużynie niewątpliwie jednak wzrosło?
Bardzo się cieszymy z wygranej bo Ukraina ma mocną drużynę, ale wiele ta wygrana nie zmieniła w naszych głowach. Cieszą bramki, dobrze wykonywane dośrodkowania w pole karne oraz stałe fragmenty gry. Zostajemy na tej samej ścieżce. W dalszym ciągu dalej twardo stąpamy po ziemi bo też nie ma się nad czym mówiąc przysłowiowo rozpływać. Co ważne, w zespole panuje bardzo dobra atmosfera.

Jak oceni pan debiut w reprezentacji pomocnika Kacpra Urbańskiego?
Wszedł trochę z zaskoczenia zaraz na początku meczu po tym jak kontuzji doznał Arek Milik i paradoksalnie to mu pomogło, bo nie musiał się stresować. Widać było jego fantazję, spokój z piłką, opanowanie. To był duży plus. Oby coraz więcej pokazywał na boisku, jest piłkarzem z potencjałem. Oby już go zaczął wykorzystywać. Rozegrał cały sezon w Serie A i było to widać.

W poniedziałek w Warszawie mecz z Turcją. To będzie bardzo dobry rywal tuż przed Euro?
Turcja będzie wymagającym przeciwnikiem. Podobnie jak my rozegra ostatni mecz przed mistrzostwami Europy i będzie się chciała zaprezentować z jak najlepszej strony.

Rozmawiał i notował Zbigniew Czyż

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Studio Euro odc.4 - PO AUSTRII

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na sportowy24.pl Sportowy 24