Blok i obrona w roli głównej
Na parkiet Serb Nikola Grbić desygnował kapitana zdobywców Ligi Narodów Bartosza Kurka (atak), Kamila Semeniuka, Tomasza Fornala (obaj przyjęcie), Norberta Hubera, Jakuba Kochanowskiego (obaj środek), Jakuba Popiwczaka (libero) i Marcina Janusza.
Od początku trwania pierwszego seta, Biało-Czerwoni bardzo dobrze wyglądali na siatce. Przez większość inauguracyjnej partii, blok Polaków był pasywnym co wiązało się z licznymi szansami ponowienia akcji. Kapitalnie w tym elemencie spisywali się środkowi: Kochanowski i Huber. Łącznie Polacy zdobyli trzy punkty blokiem. Jeden z nich miał miejsce przy stanie 23:17 dla Polaków. - Zjawiskowym blokiem punktowym popisał się zmiennik Kurka, Łukasz Kaczmarek. W kolejnej akcji złoci medaliści poprzedniej edycji zakończyli pierwszą odsłonę.
Set stał również pod znakiem obron. Wielokrotnie mistrzowie Europy punktowali, dzięki kontratakom. Z kolei w ataku pozytywne akcje z mniej udanymi przeplatał Bartosz Kurek.
Kontynuacja skutecznej gry w drugiej partii
Druga partia zgoła przypominała wcześniejszą. Polacy wciąż zachwycali w elementach takich jak blok czy obrona. imponująco wyglądała także gra środkowych, których uruchamiał Marcin Janusz. Mocnym punktem w ataku był Semeniuk, który z wysoką skutecznością kończył akcje.
W końcówce partii na parkiet wszedł Aleksander Śliwka. Przy stanie 24:15 przyjmujący obił ręce japońskich blokujących. Tym samym Polacy byli o krok od szóstego triumfu w Lidze Narodowej, a trzeciego w Fukuoce.
Dominacja przez trzy sety
Pomimo dopingu kibiców, to Polacy dyktowali warunki na parkiecie. Od początku trzeciego seta grał Śliwka, który zmienił dobrze dysponowanego tego dnia Semeniuka.
Grająca w lekko rezerwowym składzie czwarta drużyna światowego rankingu FIVB nie była w stanie nawiązać równorzędnej rywalizacji.
Przy stanie 13:9 dla Polaków na pozycji przyjmującego pojawił się Bartosz Bednorz. Na boisku nie brakowało także rezerwowego w tym meczu Karola Kłosa. Do końca seta, Biało-Czerwoni kontrolowali wynik.
Praktycznie w pełni zmienionym składzie polska reprezentacja zakończyła mecz. Przy stanie 24: 20 trzysetowe spotkanie zakończył... Śliwka.
Najwięcej punktów w polskiej drużynie wywalczyli Kochanowski i Kurek - 10.
Jutro Biało-Czerwoni będą chcieli zakończyć drugi turniej VNL jako niepokonani. Rywalami będą Brazylijczycy, czyli szósta drużyna światowego rankingu FIVB. Początek o godz. 8.30.
![emisja bez ograniczeń wiekowych](https://s-nsk.ppstatic.pl/assets/nsk/v1.221.5/images/video_restrictions/0.webp)
Studio Euro odc.4 - PO AUSTRII
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?