Niestety niemiłą niespodziankę sprawił Robert Urbanek. Drugi z naszych reprezentantów, po spalonej pierwszej próbie, w drugiej zaliczył słabiutką odległość 61,76 m, a minimum do finału wynosiło 65,50 m (ostatecznie przepustkę do najlepszej "12" zawodników dawało 62.68 m).
Polak pokpił szansę na awans w trzeciej serii, ponownie nie przekraczając 62 m i w kiepskim stylu (17. miejsce) pożegnał się z marzeniami o występie w finale.
Największą sensacją było nieprzebrnięcie eliminacji przez aktualnego mistrza olimpijskiego z Londynu Niemca Roberta Hartinga, któremu do minimum zabrakło niespełna pół metra. To oznacza, że Małachowskiemu ubył główny rywal do złota.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?