MKTG Sportowy i Gol - pasek na kartach artykułów

Skrót meczu Lech Poznań - Korona Kielce. Złocisto-Krwiści dzięki zwycięstwu przy Bułgarskiej utrzymała się w PKO Ekstraklasie

OPRAC.:
Bartosz Głąb
Bartosz Głąb
Wideo
emisja bez ograniczeń wiekowych
Korona Kielce wygrała przy Bułgarskiej z Lechem Poznań 2:1 po dwóch trafieniach Jewgienija Szykawki i rzutem na taśmę zapewniła sobie utrzymanie w PKO Ekstraklasie. Kielczanie po przerwie mieli ułatwione zadanie, gdyż czerwoną kartkę w szeregach rywali otrzymał Filip Machwiński. W końcówce arbiter nie uznał także wyrównującego trafienia Mikaela Ishaka. Zobacz skrót meczu Lech - Korona.

Najciekawsze akcje meczu Lech Poznań - Korona Kielce

Kielczanie dokonali czegoś, co dwa tygodnie temu wydawało się niemożliwe. Wygrali dwa ostatnie spotkania i rzutem na taśmę utrzymali się w ekstraklasie. Lechici w najgorszy możliwy sposób pożegnali się z publicznością, a na dodatek przyłożyli rękę do spadku innej poznańskiej drużyny – Warty. Dla trenera Mariusza Rumaka był to też ostatni pojedynek w roli szkoleniowca poznańskiego zespołu.

Od pierwszych minut widać było, któremu zespołowi bardziej zależy na zwycięstwie. Kielczanie grali z werwą, czasami bardzo ostro i nie odstawiali nogi. Poznaniacy nie umieli sobie poradzić z nieco chaotycznym naporem rywala, często długimi wybiciami zażegnywali niebezpieczeństwo i dawali sobie trochę oddechu.

Piłkarzom Korony brakowało przede wszystkim jakości w kreowaniu sytuacji, dlatego często prostymi środkami próbowali szukać swojej szansy. Wrzutki w pole karne kilkukrotnie sprawiły kłopot obrońcom Lecha, lecz Mrozek nie dał się zaskoczyć. Podopieczni Rumaka grali ospale, bez pomysłu w ataku, łatwo tracili piłki na połowie przeciwnika.

W 37. minucie goście mieli dobrą okazję na otwarcie wyniku. Piłka została zagrana wzdłuż bramki i wydawało się nikt tej akcji nie zamknie. Dominick Zator zdążył jeszcze mocno uderzyć z ostrego kąta, ale Mrozek skutecznie interweniował nogami. W kolejnej akcji miał pewne kłopoty z obroną strzału Fredrika Krogstada. Chwilę później Dany Trejo zmarnował wyborną szansę, lecz i tak był na pozycji spalonej.

Gospodarze katastrofalnie grali w ofensywie i przez ponad 45 minut Xavier Dziekoński był praktycznie bezrobotny. Tymczasem jedno zagapienie kieleckich obrońców kosztowało utratę gola. W doliczonym czasie gry Mikael Ishak po solowym rajdzie pokonał bramkarza Korony.

Gole z meczu Lech Poznań - Korona Kielce

W przerwie trener gości Kamil Kuzera dokonał dwóch zmian, a jego podopieczni znów z impetem ruszyli na bramkę "Kolejorza". Lech sam jednak sobie sprokurował kolejne kłopoty, bowiem Filip Marchwiński za ostry faul na Martinie Remacle został wyrzucony z boiska. Sędzia Daniel Stefański początkowo ukarał pomocnika Lecha żółtą kartką, lecz po wideoweryfikacji zmienił swoją decyzję. A to zdarzenie tylko jeszcze nakręciło "Koroniarzy", którzy zaledwie po trzech minutach gry w przewadze wyrównali. Jewgienij Szykawka wykorzystał podanie Adriana Dalmau i technicznym uderzeniem nie dał szans Mrozkowi.

Poznaniacy znów zaczęli grać nerwowo, a kielczanie wiedzieli, że Warta, ich główny konkurent w walce o utrzymanie, przegrywa w Białymstoku 0:3 i teraz wszystko mają w swoich rękach. Po kolejnej akcji rezerwowego Dalmau, znów Szykawka wpisał się na listę strzelców (po raz 10. w sezonie), a w sektorze kibiców gości zapanowała euforia.

Tymczasem na fanach "Kolejorza" gra ich drużyny i stracone gole jakby nie robiły większego wrażenia. Ci najbardziej zagorzali kibice zasiadający w tzw. Kotle zgodnie z wcześniejszą obietnicą zorganizowali sobie "majówkę". Zamiast dopingu, kibice puszczali muzykę z własnego sprzętu i śpiewali hity Krzysztofa Krawczyka, Lady Pank, a nawet zatańczyli Macarenę. Nie zabrakło też mocnych słów skierowanych w kierunku władz klubu. Pod koniec spotkania puścili... marsz żałobny.

W 69. Korona mogła postawić kropkę nad "i", jednak Podgórski zmarnował sytuację jeden na jeden z Mrozkiem.

Gospodarze nadal cierpieli i nic nie wskazywało na to, że będą w stanie wyrównać. Niezłym uderzeniem głową popisał się Kristoffer Velde, ale kieleccy obrońcy wyręczyli Dziekońskiego wybijając piłkę z pustej bramki. Futbolówka trafiła do Ishaka, ale jego techniczne uderzenie golkiper gości sparował na rzut rożny. Szwed był jednym z nielicznych zawodników, który próbował zmienić oblicze swojego zespołu. Zdobył nawet gola na 2:2, ale Stefański szybko anulował bramkę, bowiem otrzymał podanie zza linii końcowej.

W ostatnim kwadransie najwięcej pracy miał arbiter, który często musiał rozdzielać zawodników obu drużyn i nie szczędził kartoników. Łącznie w tym meczu pokazał 13 żółtych kartek i jedną czerwoną.

Po ostatnim gwizdku Stefańskiego kielczanie razem z kilkusetosobową grupą swoich fanów mogli świętować utrzymanie w ekstraklasie. Lechici przy przeraźliwych gwizdach szybko zeszli do szatni.

Lech Poznań - Korona Kielce 1:2 (1:0)

  • Bramki: 45+3' Mikael Ishak, - 56',65' Jewgienij Szykawka.
  • Żółte kartki: K.Velde, J.Karlstroem, R.Murawski, A.Milić, B.Mrozek, M.Ishak, - Y.Hofmayster, M.Fornalczyk, B.Kwiecień, M.Trojak, A.Dalmau, F.Krogstad, J.Podgórski.
  • Czerwona kartka: 53' Filip Marchwiński.
  • Sędzia: Daniel Stefański (Bydgoszcz).
  • Widzów: 20 653.

Lech Poznań: Bartosz Mrozek - Alan Czerwiński (68' Maksymilian Dziuba), Bartosz Salamon, Antonio Milic, Elias Andersson - Joel Pereira, Radosław Murawski, Filip Marchwiński, Jesper Karlstroem (75' Nika Kwekweskiri), Kristoffer Velde (75' Adriel Ba Loua) - Mikael Ishak.

Korona Kielce: Xavier Dziekoński - Dominick Zator, Bartosz Kwiecień, Miłosz Trojak, Marcel Pięczek - Jacek Podgórski (80' Dalibor Takac), Martin Remacle (55' Mariusz Fornalczyk), Yoav Hofmayster, Fredrik Krogstad (46' Adrian Dalmau), Danny Trejo (46' Dawid Błanik) - Jewgienij Szykawka (85' Jakub Konstantyn). (PAP)

Daniel Stefański i Karolina Bojar-Stefańska to najbardziej znana para sędziów piłkarskich w Polsce. On jest arbitrem w Ekstraklasie, a ona w niższych ligach. Czy Karolina kiedyś także będzie arbitrem na najwyższym szczeblu rozgrywkowym?Aby zobaczyć wszystkie zdjęcia klikaj strzałkę w prawo!

Oto najsłynniejsza para sędziów piłkarskich w Polsce. Daniel...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na sportowy24.pl Sportowy 24