Tai Woffinden to żywa legenda Sparty i tego statusu nikt mu nie zabierze. Brytyjczyk reprezentuje barwy wrocławskiego klubu nieprzerwanie od sezonu 2012. W tym czasie wywalczył trzy tytuły indywidualnego mistrza świata, a z WTS-em sięgnął po siedem medali Drużynowych Mistrzostw Polski (w tym jeden złoty w 2021 roku).
33-latek przez lata prezentował równą, wysoką formę, ale w ostatnich sezonach wyraźnie obniżył loty. Wystarczy wspomnieć, że jego średnia biegopunktowa w trwających obecnie rozgrywkach PGE Ekstraligi to zaledwie 1,441, co daje mu 39. miejsce na liście klasyfikacyjnej. Nie tego oczekuje się od zawodnika z takim dorobkiem i talentem.
„Tajski” w wielu wypowiedziach medialnych podkreślał, że zmaga się z poważnymi problemami sprzętowymi. Po meczu z Fogo Unią Leszno wydawało się, że Woffinden wraca na właściwe tory (zdobył 13 punktów z bonusem), ale okazało się to jedynie pojedynczym przebłyskiem. Na domiar złego w cyklu Grand Prix również nie widać poprawy. Brytyjczyk w klasyfikacji przejściowej zajmuje 15. miejsce.
Woffinden już w ubiegłym sezonie był bliski pożegnania się z Betardem Spartą. Wtedy o miejsce w składzie na kolejny rok walczył z Piotrem Pawlickim. Ostatecznie z klubu odszedł ten drugi, który trafił do NovyHotel Falubazu Zielona Góra. Wydaje się, że tym razem „Tajskiego” już nie uratuje. Według medialnych doniesień klub nie prowadzi z nim rozmów na temat przedłużenia kontraktu.
Sparta jest podobno po słowie z Mikkelem Michelsenem, który miałby dołączyć do drużyny na sezon 2025. Warto podkreślić, że Duńczyk w ostatnich miesiącach również nie imponuje w barwach Krono-Plast Włókniarza (średnia biegopunktowa 1,744, 25. miejsce na liście klasyfikacyjnej). Z drugiej strony i tak wydaje się, że gwarantuje więcej punktów niż Woffinden.
W piątek na Stadionie Olimpijskim dojdzie do bezpośredniego starciu Woffindena i Michelsena. Betard Sparta w zaległym meczu 9. kolejki PGE Ekstraligi (spotkanie w pierwotnym terminie zostało odwołane z powodu obfitych opadów deszczu) podejmie na Stadionie Olimpijskim Krono-Plast Włókniarza. W pierwszym meczu obu drużyn w tym sezonie padł remis 45:45, co oznacza, że zwycięzca piątkowego meczu wywalczy nie tylko dwa punkty za wygraną, ale także punkt bonusowy.
Ekipy z Wrocławia i Częstochowy to obecni sąsiedzi w ligowej tabeli. „Spartanie” zajmują trzecie miejsce, a „Lwy” są czwarte. Zdecydowanym liderem jest Orlen Oil Motor, który ma na koncie 20 punktów - 0 9 więcej od drugiej ebut.pl Stali Gorzów.
Czerwoną latarnią ligi jest z kolei Fogo Unia Leszno, która ma na koncie 5 punktów. „Oczko” więcej ma ZOOleszcz GKM Grudziądz.
![emisja bez ograniczeń wiekowych](https://s-nsk.ppstatic.pl/assets/nsk/v1.221.5/images/video_restrictions/0.webp)
Sensacyjny ruch Łukasza Piszczka
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?