Wojciech Nowicki mistrzem Europy! Polski młot nie zawodzi! Comeback w ostatnim rzucie!

Wojciech Nowicki - mistrz olimpijski z Tokio - rzucił w sobotnich eliminacjach 79 metrów i po drugiej kolejce mógł iść do szatni i odpoczywać przed niedzielnym finałem. Paweł Fajdek osiągnął nieco ponad 75 metrów i awansował z 11. wynikiem. Minimum kwalifikacyjne wynosiło 77 metrów, ale do finału dostało się 12 najlepszych zawodników. W eliminacjach odpadło dwóch innych Polaków - Marcin Wrotyński i Dawid Piłat.

- Start w Rzymie to dla mnie trening przed igrzyskami olimpijskimi w Paryżu. Chcę sprawdzić, na jakim etapie przygotowań jestem. Na igrzyska szykuję pik formy. Mam nadzieję, że wszystko się uda - mówił Nowicki po sobotnich eliminacjach.

Nowicki przystępował do niedzielnego konkursu jako obrońca tytułu, który wywalczył dwa lata temu w Monachium. Już po pierwszej próbie zajmował pierwsze miejsce z wynikiem 78,61. Z kolei Fajdek był czwarty (75,88).

W drugiej kolejce Nowicki poprawił swój wynik o ponad półtora metra (80,14) i jako pierwszy w tym konkursie pokonał barierę 80 metrów. Progres Fajdka nie był gorszy, bo 5-krotny mistrz świata rzucił 77,26, ale spadł na 5. pozycję.

W trzeciej kolejce konkursu nastąpiła zmiana lidera. Węgier Bence Halasz i Ukrainiec Mykhaylo Kokhan również pokonali granicę 80 metrów. Pierwszy rzucił 80,49 i objął prowadzenie, a drugi 80,10 i wskoczył na 3. miejsce.

Nowicki długo nie mógł poprawić swojego wyniku - ani w trzeciej, ani w czwartej czy w piątej serii. Tego samego nie można powiedzieć o Kokhanie, który w piątej próbie rzucił 80,18 i zepchnął Polaka na 3. miejsce.

Jednak jak na mistrza przystało Nowicki został najlepsze na koniec. W ostatniej kolejce mistrz olimpijski stanął na wysokości zadania i rzucił potężne 80,95, bijąc najlepszą próbę Halasza o ponad 40 centymetrów. Węgier nie był w stanie poprawić tego wyniku i Nowicki został mistrzem Europy.

Natomiast Fajdek spalił próbę w czwartej serii, ale w piątej poprawił swój wynik na 77,50, który był jego najlepszym tego wieczoru. Ostatecznie zajął 6. miejsce.

To czwarty medal Nowickiego na lekkoatletycznych mistrzostwach Europy. Wcześniej zdobył dwa złote (Monachium 2022, Berlin 2018) i jeden brązowy (Amsterdam 2016). Oprócz tego jest 2-krotnym medalistą olimpijskim (złoto - Tokio 2020, brąz - Rio 2016) i 5-krotnym medalistą mistrzostw świata (dwa srebra - Eugene 2022, Budapeszt 2023 i trzy brązy - Pekin 2015, Londyn 2017 i Doha 2019).

22.36 - 1500 m kobiet, finał (Aleksandra Płocińska)

22.53 - 100 m kobiet, finał (Ewa Swoboda)