Ruch Chorzów płacze, GKS Katowice się cieszy MEMY, ZDJĘCIA Katowiccy kibice Niebieskich i GieKSy w odmiennych nastrojach po sezonie

Rok temu w euforii byli kibice Ruchu, bo ich zespół zaliczył trzeci awans z rzędu, przechodząc drogę z III ligi do Ekstraklasy. O mały włos w bezpośrednim awansie Niebieskich przeszkodziłby GKS Katowice, który w przedostatniej kolejce wygrał w derbach z Ruchem 2:1. Chorzowian uratowało… Zagłębie Sosnowiec, wygrywając w Krakowie z Wisłą 2:1. Dzięki temu Niebiescy w ostatniej kolejce mieli wszystko w swoich rękach. Pokonali GKS Tychy 1:0 i awansowali z 2. miejsca (pierwszy był ŁKS Łódź). GieKSa skończyła tamten sezon na 10. pozycji.

Po roku role się odwróciły - Niebiescy zajęli przedostatnie miejsce w tabeli PKO Ekstraklasy i spadli do Fortuna 1. Ligi. Ich los podzieliły ŁKS Łódź i Warta Poznań. Puszcza Niepołomice, która była trzecim beniaminkiem, zajęła 12. miejsce. Na zapleczu Ekstraklasy najlepsza była Lechia Gdańsk. Z drugiej pozycji niespodziewanie awansowała GieKSa, dzięki niesamowitemu finiszowi sezonu i zwycięstwie nad Arką w Gdyni po golu Adriana Błąda. Trzecim beniaminkiem w sezonie 2024/2025 został Motor Lublin, który w finale baraży wygrał w niedzielę na wyjeździe z Arką 2:1, choć do 87. minuty przegrywał 0:1. Motor grał w I lidze jako beniaminek.

Do II ligi spadły Zagłębie Sosnowiec, Podbeskidzie Bielsko-Biała i Resovia. Nowymi pierwszoligowcami po bezpośrednim awansie zostały Pogoń Siedlce i Kotwica Kołobrzeg oraz z baraży Stal Stalowa Wola.

Awans Niebieskich do PKO Ekstraklasy i rekordowe frekwencje na Stadionie Śląskim (nawet ponad 50 tys.) przełożyły się też na zainteresowanie meczami Ruchu w Katowicach. Stowarzyszenie Niebieskie Katowice wyczuło dobrą koniunkturę i podjęło wiele działań, aby przyciągnąć do Ruchu nowych kibiców ze stolicy Górnego Śląska. Katowiccy kibice Niebieskich podkreślali nawet, że ich samych jest więcej na trybunach „Kotła Czarownic” niż wszystkich fanów na meczach GieKSy przy Bukowej, którzy przecież nie byli tylko z Katowic, ale też z innych miast. Te proporcje się zmieniły, kiedy na koniec sezonu na mecze GKS-u zaczęło chodzić coraz więcej fanów, a spotkanie z Wisłą Kraków obejrzał komplet 7.455 widzów (nie było kibiców gości).

Przed ostatnim meczem Ruchu w PKO Ekstraklasie w zakończonym sezonie, z Cracovią, kibice z fanklubów Niebieskie Szopienice i Niebieckie Zarzecze-Podlesie, spotkali się na katowickim rynku, gdzie m.in. urządzili pokaz pirotechniczny. W minioną sobotę w Katowicach-Szopienicach odbył się Niebieski Dzień Dziecka.

Kibice Ruchu mieszkający w Katowicach zareagowali na awans GKS-u różnego rodzaju komentarzami, memami, grafikami prezentowanymi w mediach społecznościowych.

„GKS zrobi wszystko, żeby tylko uniknąć derbów z Ruchem” - brzmiał jeden z nich, oczywiście napisany z przymrużeniem oka.

Fani GieKSy również odpowiedzieli m.in. memami, a klub zadbał o to, aby w mieście na bilbordach, słupach reklamowych, na przystankach przypominać, że GKS Katowice jest w Ekstraklasie.

Nie brakuje też uszczypliwości ze strony kibiców GKS-u, że Ruch nadal jest bez stadionu i również w I lidze będzie musiał grać na Stadionie Śląskim, który będzie trudniej zapełniać niż w poprzednim sezonie, podczas pobytu w krajowej elicie. Sami cieszą się, że w 2025 roku będą chodzili na nowy stadion…

Kibicom Ruchu pozostaje nadzieja, że dzięki nowemu prezydentowi Chorzowa Szymonowi Michałkowi, rozpocznie się budowa przy Cichej.