"Król Cyganów" wychylił o jednego za dużo. Zobacz jak skończył ten wieczór "na czterech" WIDEO

Kolejne nagranie pokazuje 35-letniego boksera upadającego na kolana na ulicy przed lokalem. W brytyjskiej prasie pojawiły się doniesienia, że Tyson był pod wpływem alkoholu i wypił po prostu "o jednego za dużo".

DJ Scott Shearing stanął w obronie Tysona w sieci, mówiąc, że bokser był w zasadzie zwykłym klientem.

"Jestem pewien, że wszyscy widzieliście na FB filmik, na którym Tyson Fury jest eskortowany znikąd. Wielu ludzi ma wiele do powiedzenia" – napisał Shearing.

"Ten człowiek jest krwawą legendą, multimilionerem, a mimo to wciąż jest taki sam jak ty czy ja. Wychodzi na zakupy, tak jak ty. Chodzi do pubu tak jak ty, może też się upija tak jak ty. Rozumiem, że jest osobą publiczną, ale jest tylko człowiekiem. Wiele osób prosiło o zrobienie sobie z nim zdjęcia. Poświęcił na to czas, w rzeczywistości młoda dziewczyna, którą znam, zrobiła z nim zdjęcie, a on dał jej 20 funtów. Facet ma serce i uczucia na miłość boską. W boksie jest legendą niezależnie od jego ostatniej walki, jednak jest dumny z tego, że mieszka w Morecambe i zawsze o nas wspomina. Pieniądze i sława mogą przynieść swoje problemy, gdy pokusa nadmiaru czegokolwiek jest obecna i dostępna, czy to kupowanie luksusowych samochodów, domów, czy wychodzenie na drinka, musi być trudne do zniesienia psychicznie. Nie zrozum mnie źle, nie odrzuciłbym tego, ale każdy twój ruch jest w centrum uwagi. Ma swoje własne demony związane ze zdrowiem psychicznym i wszystkim, co się z tym wiąże".

"Król Cyganów" ma jeszcze kilka miesięcy wolnego, aby odpocząć przed przygotowaniami do rewanżu z Oleksandrem Usykiem zaplanowanego na 21 grudnia ii wygląda na to, że potrzebuje trochę treningu i innych zajęć, aby nie wrócić do swojego nałogu, jeśli nie chce powtórki z pierwszej walki o niekwestionowany tytuł mistrzowski wagi ciężkiej.