Debiutuje pan w roli pierwszego trenera Łukasza w zawodowym ringu. Jakie emocje?
Jestem z Łukaszem od początku. Wcześniej pracowaliśmy jeszcze z trenerem Basiakiem. Bez nerwów. Z Łukaszem razem pracujemy już długi czas, że to już nie mamy się czym denerwować. Rozumiemy się na treningach, rozumiemy się poza treningiem.
Ile lat już pracujecie razem?
Od samego początku, jak już zaczął zawodową karierę. Trener Basiak go prowadził, a ja asystowałem trenerowi Basiakowi, byłem zawsze przy Łukaszu.
Jakie to były przygotowania?
Takie jak zawsze. My tu raczej staramy się nic nie zmieniać. To, co do tej pory działało, to staraliśmy się robić to, co robiliśmy zawsze. Zmienialiśmy jakieś tam małe kwestie. Cały czas tym samym tokiem jedziemy treningowym.
Pracowaliście tylko na swoich obiektach, nie było żadnych wyjazdów.
Tak, bo ze względu na sytuację rodzinną Łukasza. Dziecko mu się urodziło, chciał być przy żonie. Nie chciał być daleko od domu.
Więcej w materiale wideo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?