Można było trafić lepiej?
Adam Wiśniewski: Szwajcaria to najmocniejszy zespół z czwartego koszyka i czeka nas ciężka batalia, tak jak z Czechami, których prowadzi Xavi Sabate, trener Orlenu Wisły Płock. Mamy tylko Europę, bo są jeszcze Niemcy, ale nie stoimy na straconej pozycji.
Dobrze, że na początek imprezy – 15 stycznia 2025 w duńskim Herning zmierzymy się z Niemcami?
Pierwsze mecz dla faworytów są z reguły trudne, bo muszą wejść w turniej, zgrać się. Problemy mają nawet ekipy klasy Danii, Szwecji, Francji. Możemy stawić opór naszym zachodnim sąsiadom.
Były już docinki i żarty z trenerem Xabate, który zajmuje się Czechami?
Nie było na to czasu, a my jeszcze żyjemy zdobyciem mistrzostwa Polski, na co długo w Płocku czekaliśmy. Na pewno Xavi Sabate doskonale zna polską kadrę, są w niej jego podopieczni z Orlenu Wisły, rywale z ligi krajowej i Ligi Mistrzów. Przygotowując analizy do rywalizacji klubowej zdobywa wiedzę potrzebną mu przy reprezentacji.
To, że turniej ma się odbywać w trzech krajach – Chorwacji, Danii i Norwegii może spowodować duże problemy logistyczne?
IHF patrzy marketingowo, a trzem krajom łatwiej udźwignąć organizację. W danym państwie będą się odbywać mecze z udziałem tego gospodarza i kadr krajów ościennych co pozwoli zapełnić hale, czym na pewno kierowano się w federacji. Takie mamy teraz realia, że są dopuszczane rozwiązania z dwoma, trzema organizatorami, ja wolę jednego gospodarza, nie ma co jednak narzekać.
Często wracają wspomnienia z Mistrzostw Świata 2015?
Wtedy w eliminacjach ograliśmy Niemców i byłem zły, nie tylko ja, że oni dostali ''dziką kartę'' i pojechali do Kataru, a na dodatek ograli nas w pierwszym meczu. Nie wiem na jakiej zasadzie przyznaje się ''dzikie karty'', nas wtedy przegrana z Niemcami zabolała i zareagowaliśmy na nią wspaniale. Nie zapomnę boju o brąz z Hiszpanią, złotego gola Michała Szyby. Cieszyłem się jak dziecko ze swojego jedynego medalu na wielkim turnieju. Byłem w kadrze jeszcze za Bogdana Zajączkowskiego, potem u Bogdana Wenty, lecz w latach 2007-2009 wypadłem z obiegu, bo trzy razy miałem zerwane więzadła krzyżowe, powroty, rehabilitacja do łatwych nie należały. Turniej w Katarze w 2015 roku był wspaniale zorganizowany, nie brakowało niczego, były piękna hale, telewizory, świeże owoce, nie lubię tylko rozmawiać o półfinale z gospodarzami, wiadomo z jakich względów.
Kiedy nasza reprezentacja powalczy o coś więcej tak jak wy w 2015 roku?
Nie wiem, czy za rok, dwa, pięć, czy dziesięć. Najwięcej zależy od szkolenia, pracy z dziećmi, szukania talentów. em Za kadencji selekcjonera Bogdana Wenty tylko ja, Damian Wleklak, Rafał Kuptel graliśmy w polskiej lidze, pozostali w klubach z Niemiec, Francji, Hiszpanii, gdzie odgrywali wiodące role. Mieliśmy wielkie indywidualności i potrafiliśmy dokonywać niemożliwego. Wygraliśmy ze Szwecją, choć do przerwy przegrywaliśmy 9:20, Białorusią, gdzie dwie minuty przed końcem rywal prowadził trzema golami. Mógłbym takich spotkań wymienić dużo więcej. Udało nam się sprawić, że ludzie nie interesujący się piłką ręczną zasiadali przed telewizorami i ekscytowali się naszą drużyną narodową. Czuliśmy wielkie wsparcie rodaków. Szkoda tylko, że mając tak świetny skład nie wygraliśmy żadnej wielkiej imprezy, czegoś brakowało.
![emisja bez ograniczeń wiekowych](https://s-nsk.ppstatic.pl/assets/nsk/v1.221.0/images/video_restrictions/0.webp)
Mbappe nie zagra z Polską?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?